ok....czas odświeżyć bloga dodając parę zaległych zdjęć...
przez 2011 rok właściwie nic nie działo się z projektem...autko w hibernacji...z drobnymi zmianami...
rok 2012...druga połowa 2012...już konkretniej niemal wrzesień 2012....
tylne lampy zmienione, zmodyfikowane...
coffee break ;)
gniazdo zapalniczki w bagażniku pod lodóweczkę...
this is the end? ...
Czas zabrać się w końcu za wnętrze...
przed
po
pora na bbsy
i mała wyprawa
jesień 2012 w pełnej krasie
i kolejny zimowy sen....przerwany na moment:
historia pewnej czarnulki...
kierownik pojazzdu
piątek, 8 marca 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)